Top
 

Nurkowanie w Indonezji. Krótki przewodnik po najciekawszych miejscach

BLOG

Nurkowanie w Indonezji. Krótki przewodnik po najciekawszych miejscach

Indonezja to idealny kierunek podróży zarówno dla backpackerów, jak i miłośników błogiego lenistwa w nadmorskich kurortach. Położenie geograficzne powoduje, że kraj jest bardzo zróżnicowany – leży na kilkunastu tysiącach wysp! Zamieszkuje go wiele grup etnicznych mówiących odmiennymi językami i wyznającymi różne religie. Dzięki temu każda z wysp ma swój lokalny koloryt, a tradycje poszczególnych regionów są unikatowe. Elementem tego kulturowego misz-maszu jest bogata kuchnia, którą najlepiej poznawać w ulicznej odsłonie. Indonezja to nie tylko mieszkańcy, ale też piękno przyrody. Dzięki równikowemu położeniu lasy, pola ryżowe i plantacje kawy cały rok zachwycają bujną zielenią. Podobnie rajski jest świat pod powierzchnią wody – dziewicza rafa i pełen przekrój mieszkańców pelagialu. Przeczytajcie o Bali i Komodo, wyspach idealnych dla pasjonata nurkowania i egzotycznych podróży.

Zanurkuj z NAUTICĄ na Bali i Komodo!

Termin najbliższej wyprawy: październik/listopad 2020 r.

Nienachalne uroki Bali

Ta położona na południe od równika wyspa może przypominać raj na ziemi dzięki swoim mieszkańcom. Mimo, że w Indonezji dominuje muzułmanizm, mieszkańcy Bali wyznają hinduizm balijski. Ludzie są serdeczni i chcą czynić dobro, które ma wrócić do nich jako karma. O określonych porach dnia można zaobserwować mieszkańców składających ofiary bóstwom, w miastach i na wsiach jest pełno posążków i ołtarzyków. Na Bali jest też mnóstwo świątyń, wzniesionych w charakterystycznym dla wyspy stylu. Na szczególną uwagę zasługuje największy na wyspie kompleks Pura Besakih. Znajduje się na zboczu wulkanu Agung i cudem uniknęła zniszczenia podczas erupcji z 1963 roku. Ta górska świątynia datowana jest na VIII wiek naszej ery, a w jej skład wchodzi ponad 200 budynków! Różnorodnością intrygują świątynie w pobliżu miasta Ubud. W ciągu jednego dnia można odwiedzić kilka znacząco odmiennych od siebie kompleksów. W Tirta Empul są baseny służące do rytualnych ablucji, Gunung Kawi zachwyci rzeźbionymi w skale kapliczkami, a Goa Gojah słynie ze skalnej bramy stylizowanej na paszczę demona. W Ubud również znajdują się ciekawe miejsca. Fanów zwierzaków na pewno zachwyci wizyta w Monkey Forest Sanctuary, kompleksie świątynnym połączonym z parkiem, który zamieszkują małpy. Poza obiektami sakralnymi na Bali odnajdziemy też pięknie zadbane pałace wodne. Jeden z najpopularniejszych kompleksów znajduje się w Tirta Gangga.

Poza zabytkami nietuzinkowej balijskiej kultury, wyspa zachwyca pięknem przyrody. Centralna część wyspy jest wyżynna, a trzy potężne wulkany tworzą pasma górskie. Najwyższy z nich, Agung, ma około 3000 metrów wysokości! Popularne są trekkingi zboczami wulkanów. Widoki zapierają dech w piersiach o każdej porze dnia, choć najpiękniejszy jest wschód słońca. Trasy trekkingowe są proste i bywają zatłoczone, stąd też warto rozważyć wspinaczkę o innej porze dnia niż świt. Odmęty balijskiej dżungli również są dostępne podczas spaceru i skrywają wiele urokliwych miejsc, jak na przykład wodospad Sekumpul. Południowa część wyspy jest nizinna i przystosowana pod uprawy. Najbardziej spektakularne są tarasowe pola ryżowe. Na pocztówkach najczęściej zobaczyć można te z miejscowości Tegallalang. Równie piękne, a mniej popularne pola można odnaleźć w okolicy Jatiluwih. Żywa jest tu tradycja rolnicza ze wszystkimi swoimi przesądami i fantazyjnymi strachami na wróble. To również na południu wyspy znajdują się plaże uznawane za najpiękniejsze. Dreamland, Nusa Dua czy Pandawa to tylko kilka propozycji. Amatorzy surfingu powinni koniecznie odwiedzić plaże w mieście Kuta, panują tam idealne warunki do uprawiania tego sportu.

Tipy i ciekawostki:

  • Podróż po wyspie rowerem może okazać się świetną alternatywą dla taxi lub skutera. Wypożyczalnie można bez trudu znaleźć na miejscu.
  • Zwiedzanie świątyń możliwe jest tylko w sarongu, czyli rodzaju lekkiego odzienia z jednego kawałka materiału.
  • Dzień warto zacząć od lokalnej kawy – Indonezja to producent jednej z najlepszych gatunkowo kaw na świecie.
  • Wszystkie dania rozpoczynające się na “nasi” lub “si” zawierają ryż, a te na “mie” makaron. To nie jedyna rzecz, o której warto pamiętać zamawiając posiłek – Indonezyjczycy zupełnie inaczej niż my definiują pojęcie ostrości. Lepiej unikać potraw o poziomie ostrości odpowiednim dla miejscowych.

Nurkowanie na Bali

W okolicy Bali największą sławą owiana jest wyspa Nusa Penida i jej dwie dziewicze sąsiadki, Nusa Ceningan i Nusa Lembongan. Nazwy niektórych pozycji wokół wysp mówią same za siebie – Manta Bay, Manta Point… W wodach wokół tych wysp są ogromne szanse na spotkanie tych dostojnych płaszczek. W inne miejsca wokół wyspy, jak na przykład Crystal Bay, wiedzione chłodnymi prądami przypływają mola mola, jedne z najbardziej nietuzinkowych ryb zamieszkujących oceany. Te sprawiające wrażenie rozleniwionych olbrzymy dorastają do trzech metrów długości i nie boją się nurków. Spotkania z nimi w innych akwenach należą do rzadkości. Choć główną atrakcją Nusa Penida i okolic jest “gruby zwierz”, nie warto pominąć pięknych ogrodów miękkich i twardych koralowców, odwiedzanych przez mniejsze płaszczki, żółwie i żarłacze rafowe.

Zupełnie innych wrażeń dostarczy nurkowanie wrakowe w rejonie miejscowości Tulamben na Bali. Dosłownie tuż obok kamienistej plaży, na głębokości 7-30 metrów leży tam wrak amerykańskiego transportowca USAT Liberty. W 1942 jednostka została uszkodzona przez japoński okręt podwodny, a następnie odholowana w stronę portu znajdującego się na Bali. Niestety, okręt nabierał wody zbyt szybko i załogi holujących go niszczycieli podjęły decyzję o odcięciu holu i porzuceniu statku na brzegu. Umożliwiło to odzyskanie ładunku okrętu, a jednostka stała na plaży aż do 1963 roku kiedy to… wstrząs spowodowany potężną erupcją wulkanu Agung zepchnął wrak do morza. Wrak ma 125 metrów długości i leży na burcie. Liczne pęknięcia i ubytki w poszyciu pozwoliły osiedlić się koralowcom na statku. Nurkowanie przypomina wizytę w trójwymiarowym labiryncie, w którym natura przenika się z technologią. Wrak często odwiedzają żółwie i barakudy. Na piaszczystym dnie, po drodze z plaży do statku, odnaleźć można kolonię węgorzy ogrodowych (garden eels). Miejsce, które musi zobaczyć każdy nurek podczas wizyty na Bali!

Pozostałe miejscówki na Bali to nurkowiska rafowe. W odróżnieniu od rafy znanej chociażby z Egiptu, nietrudno natknąć się w tym rejonie świata na duże gąbki beczkowate, które mogą mieć nawet… 1,5 metra średnicy! Na pozycjach przy wyspie w sezonie również istnieje szansa na spotkanie manty czy mola mola bądź polujących rekinów. Na szczególną uwagę zasługuje miejsce nazywane “Pyramids”. Nazwa wywodzi się od zatopionych tam przez ekologów abażurowych struktur, na których rozsadza się koralowce. Wyhodowane tam kolonie można następnie przesadzić na rafę w miejsce ubytków powstałych przez zniszczenie korali.

Tipy i ciekawostki:

  • Od czerwca do października, w sezonie na mola mola, temperatura wody w pobliżu Nusa Penida spada poniżej 20°C. Trzeba wyposażyć się w skafander o odpowiedniej grubości.
  • Nusa Penida to nie tylko nurkowanie, ale też bajeczne miejsce na odpoczynek. Warto rozważyć nienurkową wizytę na wyspach.
  • Zdarza się, że nurkowie długo czają się na manty i mola mola na 25-30 metrach. Tymczasem te ryby często wolą przebywać na płyciznach, nie głębiej niż na 10 metrach.
  • Istnieją spory co do tożsamości okrętu spoczywającego koło Tulamben. Niektórzy twierdzą, że to tak naprawdę wrak SS Liberty Glo albo innego statku o nazwie… USS Liberty. Wszelkie dowody wskazują jednak na to, że ta jednostka to USAT Liberty.

Dzikie Komodo

Wyspa Komodo słynie na cały świat z Parku Narodowego Komodo, który został wpisany na listę New 7 Wonders of Nature. Nie każdy wie, że w obszarze chronionym znajduje się też porównywalnych do Komodo rozmiarów Rinca i dziesiątki sąsiednich wysepek. Park słynie przede wszystkim z występowania największych na świecie jaszczurek, waranów z Komodo. Dorosłe osobniki dorastają aż do 3 metrów długości, a nauka opisała je dopiero w 1910 roku. Te drapieżne gady można spotkać zarówno na głównej wyspie parku, jak i Rince, a trekking połączony z poszukiwaniem dzikich okazów to jedna z największych atrakcji regionu. Największa szansa na spotkanie jaszczurek na szlaku, a nie przy domku rangersów, jest na dłuższych trasach. Jest na nich też mniej turystów z jednodniowych wycieczek na archipelag.

Mimo, że lud pierwotnie zamieszkujący Komodo wyginął w drugiej połowie XX wieku, wyspę zamieszkuje około 2000 osób. W większości to potomkowie zesłanych na wyspę skazańców. Nie był to przypadkowy kierunek – na wyspach jest piekielnie gorąco, a krajobraz zdominowany jest przez przypominające step formacje trawiaste. Tylko w niektórych miejscach ostały się pierwotne lasy tropikalne. Miejscowa ludność zajmuje się głównie dbaniem o park i wyrobem pamiątek – w końcu kto nie chciałby zabrać do domu małego, drewnianego warana?

Godnymi uwagi punktami wizyty w parku są wschody i zachody słońca w tej prawdziwie rajskiej scenerii. Wyspy są górzyste, co daje spory wybór punktów widokowych. Bardzo wczesna lub wieczorna pora pozwala uniknąć tłumu turystów. Dobrym wyborem do obserwacji mogą okazać się nieco bardziej ustronne wysepki, takie jak Padar. Ciekawą atrakcją jest różowa plaża. Niespotykaną barwę zawdzięcza pewnemu różowemu gatunkowi otwornic żyjących na rafie. Po śmierci tych maleńkich bezkręgowców ich pancerze zostają wyrzucone na brzeg, gdzie mieszają się z białym piaskiem, a plaża przybiera niespotykany kolor.

Tipy i ciekawostki:

  • Jad warana ma niespotykane właściwości – upośledza krzepliwość krwi w ranie, przez co ofiary ugryzienia długo się wykrwawiają. Drapieżnik tropi martwe lub konające ofiary i je zjada.
  • Większość jednodniowych wycieczek na Komodo wyrusza z Labuan Bajo na pobliskim Flores. Tego typu biznesy zdominowały miejscową gospodarkę.
  • Po wjeździe na teren parku trzeba być przygotowanym na dodatkowe opłaty. Niestety, zapłacić trzeba nie tylko za bilet wstępu, ale też napiwek dla rangersów i możliwość robienia zdjęć.
  • Na początku XX wieku o smokach z Komodo krążyło wiele mitów. Wedle morskich opowieści żeglarzy z archipelagu Malajskiego warany umiały ziać ogniem, dorastały do 7 metrów długości i potrafiły latać.

Nurkowanie na Komodo

Obszar chroniony Parku Narodowego Komodo to nie tylko wyspy, ale też sąsiadujące z nimi wody morza Flores i cieśniny Lintah. Rafy w tym rejonie świata uchodzą za jedne z największą bioróżnorodnością na świecie. Na oficjalnej stronie park chwali się występowaniem na jego terenie ponad 1000 gatunków ryb, około 260 gatunków rafotwórczych koralowców i 70 gatunków gąbek. Liczby są imponujące, a panujące przy Komodo warunki sprawiają, że nurkowania są ciekawe i pełne wrażeń. Podwodne piękno Komodo najkorzystniej oglądać z pokładu łodzi safari. Pozwala to zanurkować w wielu miejscach rozsianych po całym parku.

Jednym z najbardziej popularnych nurkowisk przy Komodo jest Manta Point. Tak naprawdę to miejsce w żaden sposób nie przypomina punktu – nurkowanie odbywa się nad równolegle ułożonymi, płytkimi rafami. Ukształtowanie dna i występowanie prądów sprawia, że toń na Manta Point staje się arterią pełną planktonu, pożywienia mant i mobuli. Przy odrobinie szczęścia można spotkać kilka osobników i zatracić się w obserwacji ich majestatycznych ruchów przypominających taniec.

Choć prądy występujące na Manta Point są klasyfikowane jako średnie i silne, w skali parku są niczym. Wiele miejsc w sąsiedztwie Komodo gwarantują zastrzyk adrenaliny. Chyba najbardziej szaloną miejscówką jest The Cauldron, zwana też Shotgunem. Prądy dochodzą tu do zawrotnej szybkości 10 węzłów, co nie tylko gwarantuje nurkowanie w naprawdę ekstremalnych warunkach, ale mnóstwo dużych ryb, takich jak tuńczyki, barakudy i rekiny. Kolejnym nurkowiskiem, na którym prąd zapewnia dużo wrażeń, jest Batu Bolong. Każdego dnia silne prądy obmywają tę małą wysepkę, a otaczające ją wody przypominają zupę rybną. Batu Bolong jest domem dla wielu dorodnych graników. Podczas nurkowania w tym miejscu trzeba obserwować ryby, by wcześniej wypatrzyć prądy wstępujące i zstępujące. Wisienką na torcie nurkowań w prądzie są sąsiadujące ze sobą Crystal Rock i Castle Rock. To podwodne góry obmywane przez silne prądy, które wabią w ich sąsiedztwo rekiny i żółwie. Obydwie rafy są świetnymi miejscami do obserwacji muren, skrzydlic i stonefishy kryjących się w ich zakamarkach.

Poza nurkowaniami w silnych prądach Komodo oferuje też spokojne miejsca pełne życia makro, będące rajem dla fotografów podwodnych. Wśród tych miejsc wyróżnia się Wai Ni Loo. Podwodny krajobraz nie oferuje spektakularnej rafy, a przypomina raczej wody cieśniny Lembeh. Na mulisto-piaszczystym dnie wprawne oko odnajdzie bardzo interesujących przedstawicieli fauny, takich jak mandaryny wspaniałe, żabnice, fantazyjnie ubarwione ośmiornice, bogatą selekcję ślimaków nagoskrzelnych i mureny wstążkowe. Najciekawsze zwierzęta można spotkać do 25 metra, więc czasu na poszukiwania i znalezienia idealnego kadru na pewno nie braknie. Gratką dla fanów nurkowań kawernowych może okazać się Bonsai. Ta samotna podwodna skała poprzecinana jest małymi kanionami, rozpadlinami, przewieszeniami i grotami. Wiele morskich stworzeń szuka w środku schronienia, a na zewnątrz skalnych formacji rafa tętni życiem. To świetne miejsce do obserwacji mantis shrimp czy christmas tree worm, wyjątkowego gatunku wieloszczeta przypominającego wyglądem i ubarwieniem choinkę.

Tipy i ciekawostki:

  • Przed wyprawą na Komodo warto wyposażyć się w hak rafowy. Pozwoli nam zawisnąć nad interesującym miejscem na rafie nawet w bardzo silnym prądzie.
  • Z niektórymi prądami występującymi w parku nie warto walczyć. Nurek jest w stanie z trudem przeciwstawić się prądowi o sile maksymalnej około 1,5 węzła, a na Shotgunie zdarzają się takie o sile nawet 10 węzłów.
  • Od 2003 roku, w celu ochrony raf przed uszkodzeniami i dla zwiększenia bezpieczeństwa łodzi, dyrekcja parku stawia bojki cumownicze w najpopularniejszych miejscach do nurkowania i snorkelingu.
  • Mantis shrimp to posiadacz najpotężniejszego ciosu w zwierzęcym świecie – szybkość odnóży tych skorupiaków podczas ataku to około 80 km/h! To wystarczająco dużo by zbić grubą szybę akwarium.

Podróżnicze podsumowanie

Indonezja to świetny kierunek na nurkową wyprawę. Są jednak rzeczy, o których należy pamiętać.

  • Nurkowie powinni zabrać ze sobą nie tylko certyfikat i logbook, ale też świadectwo zdrowia i przejściówkę INT.
  • W większości miejsc temperatura wody przez cały rok wynosi 25-30°C. Oznacza to, że pianka 3-5 mm powinna być wystarczająca.
  • Pora deszczowa trwa w Indonezji od października do kwietnia, a najlepszy czas na nurkowanie to miesiące od kwietnia do listopada.
  • Przed wyjazdem warto skonsultować się z lekarzem medycyny podróży – nie ma szczepień wymaganych podczas wyjazdu do Indonezji, jednak lista zalecanych obejmuje kilka pozycji i należy upewnić się, że nie jest się w grupie ryzyka.
  • W razie wypadku nurkowego w pobliżu Bali i Komodo, najbliższa komora dekompresyjna znajduje się w Denpasar.

Zanurkuj z NAUTICĄ na Bali i Komodo!

Termin najbliższej wyprawy: październik/listopad 2020 r.

Udostępnij:

Masz pytania?

Skontaktuj się z nami. Z przyjemnością pomożemy wybrać wyjazd nurkowy idealny dla Ciebie!