Top
 

Tomasz Płociński

Zlot fotografów podwodnych na Vis - wrzesień 2019

Tomasz Płociński

Przygodę z foto podwodną rozpocząłem od tego, że chciałem pokazać znajomym, co widzę pod wodą. Zakupiłem pierwszy zestaw Olympusa. Wkrótce po tym pojechałem na warsztaty u Piotra Stósa i tam zacząłem się uczyć. To było safari w Egipcie w 2011 roku. W tej chwili oceniam to jako przełom w życiu, bo to mnie wciągnęło. Pracy co prawda nie zmieniam, ale to lubię to robić najbardziej.. Zawsze wpisuję to i tylko to w swoim cv w dziale zainteresowania:). Założyłem stronę http://fotografpodwodny.pl/ i staram się zrzeszać środowisko i montować wystawy. Co mnie w tym kręci? – to trudne pytanie, to się zmieniło na przełomie lat. Zaczynałem od szerokiego kąta, wraków i portretów ryb, potem dostrzegłem, że makro jest równie satysfakcjonujące i jest bardzo wymagającą formą fotografii. Mam w tej chwili trzy obiektywy i cały czas się waham, który założyć. Największą pewność wyboru mam wtedy, gdy idziemy na głęboki wrak, to jasne, że wtedy makro nie zabieram, ale poza tym jest ciężko..

Z każdej formy foto podwodnej czerpię satysfakcję, szukam nowych rozwiązań – super makro, podwodnej fotografii fashion – no bo ileż można robić zdjęcia nurkom w ciężkim sprzęcie.

Co mi się podobało na zlocie – miałem przyjemność i możliwość spotkania wielu fotografów prezentujących swoje zdjęcia i osobiście je komentujących. To mi uświadomiło, że za zdjęciami zawsze jest człowiek i jakaś historia. Jak fascynująca jest osoba, które zdjęcia robiła. Jak zaczynała. Że wszyscy obecni są zakręceni tak jak ja. Jak tłumaczyłem Piotrowi – fotografia podwodna to małe zboczenie, ale kiedy spotykasz grupę ludzi z takim samym odchyleniem, to automatycznie przestaje być ono zboczeniem i staje się normą .

Spotkałem tu ludzi, którzy mają mnóstwo fenomenalnych zdjęć, po prostu unikatowych. Nie mam wielkich planów, chcę nurkować tak długo jak mi zdrowie i zasoby finansowe pozwolą. Na szczęście osiągnąłem etap, kiedy już nie myślę o zmianie sprzętu, dawniej więcej myślałem o kupowaniu kolejnych gadgetów. Polecam gorąco zlot, zachęcam do kolejnych i mam nadzieje ze będzie jeszcze więcej osób i pojawią się nowe twarze.

Stronę Fotograf Podwodny planuję systematycznie rozwijać, namówiłem tutaj kolejnych trzech fotografów by wrzucili swoje galerie a kilku innych, których namawiam już od lat udało mi się przycisnąć Nie jest może to strona bardzo popularna, to po prostu prywatna strona grupy fotografów, żadne wielkie show, ale będzie np. wystawa na Dive Show Poland w listopadzie. Organizatorzy różnych imprez nurkowych, którzy potrzebują zrobić wystawę, zgłaszają się do mnie, abym im podpowiedział kto będzie chciał pokazać swoje zdjęcia. I to cieszy.

Zlot fotografów podwodnych na Vis - wrzesień 2019

Udostępnij:

Masz pytania?

Skontaktuj się z nami. Z przyjemnością pomożemy wybrać wyjazd nurkowy idealny dla Ciebie!