
Nurkowanie na Visie, wrak Ursus



Wrak włoskiego holownika URSUS spoczywa od stycznia 1941 roku przy południowo-wschodnim narożniku wyspy Vis, na głębokości 45-63 metrów. Holownik nie jest okazałą jednostką, wszystkiego 35 metrów długości, co w porównaniu z innymi viskim wrakami jest rozmiarem prawie śmiesznym. To jednak nie dlatego URSUS jest najrzadziej odwiedzanym wrakiem leżącym przy brzegu Visu. Głównym problemem ograniczającym aktywność nurkową w tym miejscu są silne prądy „składające” linę opustową i wzmożony ruch dużych jednostek, które niszczą boję oznaczającą pozycję wraku. Stąd wyprawa na Ursusa jest zawsze obarczona ryzykiem dodatkowych zadań poprzedzających samo nurkowanie.






Jak było tym razem? Oczywiście bojki nie było… (chociaż nurkowaliśmy w tym miejscu zaledwie kilka dni wcześniej). Poszukiwania powierzchniowe ze skuterem prowadzone przez Piotr Stós oraz ciąganie za Bajkonurem Morświna Marcin Dobrucki, nie przyniosły rezultatu. Zdecydowaliśmy się rzucić prosiaczka na lince z kołowrotka.
Skorzystaliśmy z niezwykłego wyczucia terenu naszego skipera Ivo, który pokręcił się chwilę łodzią, popatrzył w lewo, w prawo i przed siebie, po czym powiedział: „bacajte ovdje” (rzucajcie tutaj). Potem przez chwilkę braliśmy namiary na kompas i zastanawialiśmy się jak szukać wraku, kiedy po dotarciu do dna nie będzie znajdował w zasięgu wzroku. Wzdłuż cienkiej linki zjechaliśmy (Tomek Soból, Bartek Cempla i Piotr Stós) na głębokość 47 metrów i co?















Zapraszamy do 15 października do bazy na Visie!
Zobacz naszą ofertę https://nautica.pl/nurkowanie-chorwacja/