Zlot Fotografów Podwodnych Vis 2023 PODSUMOWANIE
V ZLOT FOTOGRAFÓW PODWODNYCH – Nautica Vis 2023
Vis to miejsce o wyjątkowej atmosferze i klimacie. Tak orzekli po raz kolejny wszyscy uczestnicy Zlotu, nowi i „starzy” bywalcy. Jak zwykle okazało się, że siedem dni to zdecydowanie za mało, by przekazać sobie nawzajem informacje o najlepszych miejscach fotograficzno-nurkowych na świecie, o aparatach i obudowach; o obróbce, świetle i modelingu, no i wreszcie by wymienić środowiskowe ploteczki. Jeżeli ktoś wybierał się na Vis z nadzieją, że poleniuchuje z aparatem w dłoni, źle trafił..😘
Przypomnijmy, że Zlot to przede wszystkim spotkanie integrujące. Ogromnie nas ucieszyło, że w tym roku pojawiło się tak wiele nowych twarzy! Ten „format” nie zakłada formalnych szkoleń i warsztatów, lecz spontaniczny przepływ foto-wiedzy pomiędzy uczestnikami imprezy, we wszystkich kierunkach i na wszystkich płaszczyznach. Z pewnym trudem (jak zwykle), organizatorzy namówili uczestników do przygotowania krótkich prezentacji autorskich (max 36 zdjęć i max 15 minut), które obejrzeliśmy w dwa wieczory. Każdy z prelegentów miał do opowiedzenia ciekawą historię o swoim podejściu do fotografii oraz ulubionych miejscówkach. W piątek, podczas pożegnalnego wieczoru swoje etiudy podwodne zaprezentowali, nagrodzeni gromkimi brawami Wojtek Jeznach i Marcin Trzciński.
Mimo tego, że po raz piąty organizowaliśmy Zlot i wiemy już dokładnie jak mało czasu zostaje na życie towarzyskie, było podobnie jak co roku. Tradycyjnie ustanowiliśmy środę dniem BEZ spotkania wieczornego. I nic nie pomogło! Znowu czasu zabrakło i mieliśmy uczucie, że potrzebujemy jeszcze co najmniej dwóch dni by odpocząć.
Wiatry były w tym roku łaskawe. Morze gładziutkie jak stół, pozwoliło odwiedzić wszystkie pożądane miejsca: wraki (łącznie z B-17), kawerny, ściany i jaskinie. Niebo było bezchmurne, widoczność w zakresie 20-30 metrów. Ideał. A przy tym ciepła i słoneczna aura pozwoliła przyjaciołom i znajomym, którzy pojawili się na wyspie na swobodne zwiedzanie. Adriatyk ugościł nas obfitym wysypem ślimaków nagoskrzelnych, ukochanym tematem amatorów makrofotografii. Powszechnie uwiecznialiśmy też kalmary, mureny, ośmiornice i ukwiały. W szerokich planach królowały wraki, kawerny i skaliste krajobrazy z nieodłączną sylwetką nurka w tle.
Przedpołudniami nurkowaliśmy z łodzi na dwa sposoby: jeden długi nurek foto-deco (do 100 minut) albo dwa krótsze z godzinną przerwą. Wracaliśmy z morza koło 13.30. Część zlotowiczów ruszała jeszcze na ściankę przed bazą.
Wykonaliśmy nocnego nurka, trenując „black water photography”, jednak większe zainteresowanie wzbudziło oświetlone lampami dno niż toń przy linie opustowej…
We czwartek wieczorem tłumnie pojechaliśmy na pekę do Rokis, gdzie zjedliśmy ze smakiem chorwacki kociołek mięsny, warzywny, a także taki z owocami morza, wypiliśmy aromatyczne wino Bugawa (własnej produkcji restauracji Rokis), a na koniec dostaliśmy po kieliszku porządnego, mocnego alkoholu, co bardzo podniosło temperaturę dyskusji o fotografii i nurkowaniu…
Jaki sprzęt fotograficzny królował na Zlocie Fotografów 📸📸📸 ? Najprostsza odpowiedź brzmi: KAŻDY 😉. W skrzynkach zabieranych na łódki, na blatach i stołach w bazie pyszniły się wszystkie jego wcielenia, od kamerek sportowych poczynając na wypasionych lustrzankach w kosmicznych obudowach z bateriami świateł, kończąc. Nie obyło się bez małych fotograficznych tragedii, które na szczęście nie zakończyły się bezwzględną kasacją sprzętu, a zaledwie unaoczniły nam jak wiele uwagi należy przywiązywać do wyboru i przygotowania sprzętu foto.
W piątek rozstrzygnęliśmy konkurs na najlepsze zdjęcie Zlotu. Komisja w składzie Marin Trzciński, Irena Stangierska i Piotr Stós, wyłoniła zwycięzców i przydzieliła nagrody:
Nagrodę Grand Prix 🏆 – otrzymał bezapelacyjnie i jednogłośnie Filip Mikołajczak za zdjęcie tandemu murena-krewetka, o którym sam powiedział, zaraz po jego wykonaniu, że kadr był absolutnie unikalny. I jeszcze, że trzęsły mu się ręce, kiedy czekał, przyczajony, na najlepszy moment 🙂.
Nagrodą dla Filipa była odzież termoaktywna marki Mola-Mola, ufundowana przez Pawła Tworka i jego firmę.
Wyróżnienie🏆 – pakiet 10 nurkowań w bazie Nautica Vis w sezonie 2024 za najlepsze zdjęcie Zlotu, ufundowaną przez firmę Nautica Safari – otrzymał Przemek Zyber za unikalne zdjęcie w spontanicznie stworzonej kategorii „wideangle selfie makro” 😉, na którym Przemek rówocześnie uchwycił flabellinę i swoją twarz.
Przyznano też dwa dodatkowe 🏆🏆 wyróżnienia:
Dla Brunona Waligóry za portret wieloszczeta oraz dla debiutującego w fotografii podwodnej Andrieja Szypiłowa.
Popatrzmy jak wyglądał Zlot w tym roku:
Organizatorzy: Nautica Vis (Piotr Stós, Piotr Kudełko, Dominika Aleksanderek), Stangierska Photography (Irka Stangierska), Foto Podwodna (Marcin Trzciński), Mola Mola (Paweł Tworek) oraz prowadzący nurkowania grup fotograficznych: Ewelina Heil i Mariusz Milka.
– udział w programie Zlotu wzięły 24 osoby, plus kadra oraz krewni i znajomi królika.
Uzgodniliśmy, że przyszłoroczny, szósty Zlot Fotografów Podwodnych na Visie odbędzie się na przełomie września i października, ale uwaga, zanim to nastąpi, zorganizujemy kilka imprez fotograficznych
1/FOTOWEKEND W DEEPSPOT 13/14 stycznia 2024
2/SAFARI FOTOGRAFICZNE EGIPT w czerwcu 2024, na które już za chwilę będzie można się zgłaszać
3/FOTOWYPRAWY SOCORRO i SIPADAN
kontakt z nami zawsze pod numerami 661 660 312 lub 797 025 114
dziękujemy wszystkim i serdecznie pozdrawiamy po powrocie do skrzeczącej rzeczywistości
Załoga Nautica Vis
